Najnowsze wpisy, strona 15


W ciemnosci.......
13 stycznia 2004, 13:02

Zapadla ciemnosc, swiatlo przestalo goscic miedzy pustymi scianami. Serce mocniej zabija, jakby z obawy przed mrokiem. Ciemnosc jest tu, juz nie jestem sama. Moze w kamiennym cieniu zapuka On. Wladca mej zblakanej duszy i uwolni mnie od zdrady mysla, ktora prowadzi mnie na urwisko. Tym razem tez tam jestem. Patrze w do, Tam tez rozciaga sie ciemnosc. Jest bardzo stromo. Boje sie, lek przed bolem paralizuje mnie. Nie umie sie odnalezc. Jak sie tu znalazlam? Czy to juz koniec mej wedrowki? Nie potrafie sie cofnac, a moze nie chce? Czuje jak powoli me cialo pochlania odchlan. Kryje sie w mgle. Juz nie wiem, ktory ruch gdzie mnie zaprowadzi. Chce sie uwlonic. Dusze sie. Robie krok do przodu w panice zapominam o saklnym urwisku, ktore jeszcze do niedawna bylo widoczne u mych stop. Trace rownowage, stopy opsuwaja sie po zboczu. Porywa mnie wiatr, nie pytajac o zgode wdziera sie w moje pluca. Na chwile zapominam o wszystki. Obrazy przeszlosci mijaja mi przed oczami. Beztroskie dziecinstwo, laki zalane fala kwiatow. Wtedy wszystko bylo takie proste i latwe. Zycie bez zmartwien.......... MINELO........ W tym momencie poczulam bol i wrocilam do rzeczywistosci. Bezwladne cialo, poniewierane obsuwala sie na skalach. Bezglosnie krzyczalam z bolu wolajac o pomoc. Nikt nie uslyszy milecznia. Jednak On mnie uslyszal. Widzialam jak moje cialo roztrzaskane lezalo u podnoza wielkiego kanionu. Nie czulam bolu. Slyszalam tylko jak puka do mych drzwi, nie czekal az mu otworze. Wszedl................ Troski odplynely..............

To juz koniec...........
11 stycznia 2004, 13:56

Ze wzgledu na............. Huj nawet nie wiem jak to nazwac............. Ze rozpetala sie tu jakas niezle rzeznia............. Koncze to co zaczelam................. Na moje nieszczescie wszystko skonczylo sie niefortunnie.......................... Wiedzialam............... Zegnam...................... Moze jeszcze kiedys wroce....................

Chwila slabosci......
09 stycznia 2004, 17:20

Nie wiem co mam robic, czuje ze cos sie dzieje, ze dzieje sie cos niedobrego....... Teraz siedze w pustym, ciemnym pokoju........ Slucham muzy ( "Teraz Znikasz" - Jeden Osiem L ), a przy tym gorzkie lzy zraszaja ma twarz......... Ostatnio czesto czuje sie zmeczona, a przytym bardzo rozdrazniona........... Drobnostki potrafia doprowadzic mnie do szalu, a najgorsze jest to ze tak czuje sie tu w domu, nie mam co ze soba zrobic wiec zaczynam wmawiac rozne rzeczy i w ogole......... W szkole eh co tu duzo gadac jest zajebiscie tam czuje sie tak jakos wolna, wiem ze oddycham, a w domu sie dusze........ Dusze sie we wlasnym ciele.......... Zauwazylam, ze od pewnego czasu mniej jem...... Kiedys jadlam naprawde sporo, teraz nie potrafie zjesc taleza zupy, nie moge, czuje ze jest cos nie tak ze pograzam sie............ Ciemna odchlan pochlania mnie bezpowrotnie, czuje jak powoli ulatuje zemne to co zylo, to co pomagalo mi przetrwac, ze powracam do starych idealow, ktore niezaprowadzily daleko......... Popijam teraz gorzka kawe choc nigdy takiej nie lubilam, a teraz...........Eh........ Jesli chodzi o tego kolesia z sylwestra, coz jak zwykle zla lokata............ Okazal sie kompletnie inny niz dal mi sie poznac, raczej sama tego nie sprawdzilam, ale eh co tu duzo mowic, bylo minelo. Najbardziej pociesza mnie to, ze bede miala wspomnienia, bo tylko one mi zostaly i jeszcze dzieki nim i dla nich staram sie cos z tym wszystkim zrobic........ Zaczac robic cos co bedzie sprawialo mi przyjemnosc........ Mam jakas diwna potrzebe zmiany czegos w sobie, zrobilam juz sobie kolczyk w brodzie, naszczescie rodzice przyjeli to bardzo dobrze i ogolnie nie maja zednych pretensji ani nic, jest oki...... Teraz zastanawiam sie czy sciac wlosy, w sumie jak na mnie mam juz dlugie i w ogole, ale tak bardzo chcialabym zmienic fryzure, ze chyba........ A co mi szkodzi to napewno poprawi mi humor............ Mysle ze chce zmienic wyglad i mam przy tym nadzieje, ze zmienie troszke siebie, ale to glupie................ Jak zawsze, pisanie mnie uspokaja.................. DZIEKUJE!!!!!!!

Nuda....
04 stycznia 2004, 16:37

Jest nieziela, a ja dzis postanowilam ze siedze w domu, trzeba troche odpoczac od tych wszystkich imprez, lazenia po barach i w ogole... Wstalam dzis ok 11, przez kolezanka ktora mnie o tej porze odwiedzila, hehe a ja jeszcze spalam.... Ogolnie czas zlecial bardzo szybko.... Lozko poscielilam chyba o 14 i wtedy dopiero doprowadzilam siem do normalnego stanu, potem obiadzik i...... Nudno nie mam co robic, spakowalam juz plecak hehe, jutro do szkoly i wiecie co zrobilam?.... Przekulam sobie brode hehe, wyciagnelam stary kolczyk, wyczyscilam go i niestety nie mialam swojej ukochanej igielki 12 (ale to dobrze, bo za groba), tylko na moim skladzie byla 14 wiec odpada ;).... Poszlam do kuchni, wykabinowalam jakas normalna igle hehe, minela chwilka i piekne sreberko lsi sie w mym doleczku ;P.... Norma trzeba kryc przed starszymi teraz bo chybaby nie wytrzymali, do kolczyka w pepku przyzwyczajali sie bardzo dlugo, a do brody watpie czy by sie przyzwyczaili.... Ale co tam znajac mnie to za 3, 4 dni mi siem znudzi i go wyjme hehe.... Cala ja..... A teraz nie wiem co mam robic, probowalam nawiazac kontakt z moja Sysunka, ale siem jakos nie dalo, czasem do mnie mrugala, ale nic poza tym...... Pytalam siem jej czy chcialaby miec faceta, niestety nie odpowiedziala, ale sadze ze by chciala...... Bo kto lubi zycie w samotnosci?... Przynajmniej nie ja i nie moje kochane zwierzatko bo one z natury nie lubia samotnosci, dlatego musze sie postarac i znalesc jej faceta, a potem i moze mi siem jakis znajdzie ;]..... Ale co tam narazie dobrze jest jak jest....... POZDO 600 ;P

Obiecana notka o wspanialym sylwestrze.......
02 stycznia 2004, 22:02

Tak i tez bylo.... Sylwester byl naprawde wspanialy.... Sadze ze to najlepszy jaki do tej pory przezylam, jednak nie wiem co jest tego zasluga.... Czy ogolnie klimat i ludzie, czy tez on..... Slodki nieznajomy, a zarazem tak bliski.... Na poczatku bylo dziwnie, chyba ciezko bylo sie nam znalezc w tym calym towarzystwie, nie bylismy u sienie wiec czulismy sie troszke dziwnie, tym bardziej ze nie dokonca bylismy o wszystkim poimformowani..... Wiec na poczatku bylo ciezko, to fakt...... Potem kiedy zebrali siem juz wszyscy, poszly w ruch pierwsze kieliszki, zaczelo robic sie super.... Po kilku glebszych wbieglysmy na parkiet jako jedyne i zaczelysmy rozkrecac impreze.... Pozniej nawet spiewalismy przy gitarce, hehe bylo super..... Pierwsze wolne kawalki jeden przetanczylam z kumplem, a potem juz calkiem niezle wstawiona (bylo juz chyba po 12, albo i przed, nie paamietam ;) ) poprosilam nieznajoma mi duszyczke do tanca ;) -odwazna jestem cio?.... Zgodzi sie z usmiechem i siem zaczelo ;], w sumie do konca nie wiem kto to zainicjowal, kiedy to siem stalo, jak.... Znalismy sie z widzenia, uczymy sie w tej samej szkole jest rok mlodszy, ale jednak nie znalismy sie........ Na samym poczatku dowiedzialam sie ze nie pije w ogole, teraz wiem nawet dlaczego ;( , nie pali i w ogole chlopak cud ;)........ Przystojny lepiej nie mowic kazdy to powie, ciemne wloski, sliczne ciemne oczka, prawie czarne, brodka ;] i cudowne rece..... Teraz jak o tym mysle, jak pisze ta notke to sadze ze chyba sie w nim zauroczyla.... Bawilam sie od tego pierwszego tanca a moja duszyczka juz do samiutkiego konca...... Kiedy my zbieralismy sie do domku o godzinie 8 On wyszedl razem zemna..... Ja tu o moim szczesciu hehe bo tak go nazwalam, a w sumie dzialo sie jeszcze wiele innych rzeczy..... NP na samym poczatku wywalilam salatke na ziemie i potem juz nic nie jadlam..... ;] ..... Potem zgubilam torebke, byl w niej telefon, pieniadze, fajeczki (ktorych najbardziej mi brakowalo ;] ) i moj rozowy staniczek, ktory zdjelam bo mnie cholernie denerwowal..... Oczywiscie torebka siem znalazla, po kilku godzinach...... Potem wylalam kawe na duszyczke i bylo mi wstyd, g.lupio i w ogole, mila cala nogawke mokra, teraz jak o tym mysle pale sie ze wstydu....... Hehe ogolnie bylo super, tylko co ja teraz zrobie jak Go zobacze?.............. UCIEKNE ;(

Ps. Do wszystkich komentujacych to niezej............. Niestety dowiedzialam sie o tym waszym pieprzonym forum dopiero dzisiaj......... Przypadkiem............... I huj widze ze sprawia wam niezlal radoche oczernianie mnie z kazdej strony............ To musi byc boskie................ Jestem ciekawa czy juz je zakonczyliscie, czy jest nadal w toku........... Teraz bede tu zagladac i zobaczymy co z tego bedzie....................