Chwila slabosci......


09 stycznia 2004, 17:20

Nie wiem co mam robic, czuje ze cos sie dzieje, ze dzieje sie cos niedobrego....... Teraz siedze w pustym, ciemnym pokoju........ Slucham muzy ( "Teraz Znikasz" - Jeden Osiem L ), a przy tym gorzkie lzy zraszaja ma twarz......... Ostatnio czesto czuje sie zmeczona, a przytym bardzo rozdrazniona........... Drobnostki potrafia doprowadzic mnie do szalu, a najgorsze jest to ze tak czuje sie tu w domu, nie mam co ze soba zrobic wiec zaczynam wmawiac rozne rzeczy i w ogole......... W szkole eh co tu duzo gadac jest zajebiscie tam czuje sie tak jakos wolna, wiem ze oddycham, a w domu sie dusze........ Dusze sie we wlasnym ciele.......... Zauwazylam, ze od pewnego czasu mniej jem...... Kiedys jadlam naprawde sporo, teraz nie potrafie zjesc taleza zupy, nie moge, czuje ze jest cos nie tak ze pograzam sie............ Ciemna odchlan pochlania mnie bezpowrotnie, czuje jak powoli ulatuje zemne to co zylo, to co pomagalo mi przetrwac, ze powracam do starych idealow, ktore niezaprowadzily daleko......... Popijam teraz gorzka kawe choc nigdy takiej nie lubilam, a teraz...........Eh........ Jesli chodzi o tego kolesia z sylwestra, coz jak zwykle zla lokata............ Okazal sie kompletnie inny niz dal mi sie poznac, raczej sama tego nie sprawdzilam, ale eh co tu duzo mowic, bylo minelo. Najbardziej pociesza mnie to, ze bede miala wspomnienia, bo tylko one mi zostaly i jeszcze dzieki nim i dla nich staram sie cos z tym wszystkim zrobic........ Zaczac robic cos co bedzie sprawialo mi przyjemnosc........ Mam jakas diwna potrzebe zmiany czegos w sobie, zrobilam juz sobie kolczyk w brodzie, naszczescie rodzice przyjeli to bardzo dobrze i ogolnie nie maja zednych pretensji ani nic, jest oki...... Teraz zastanawiam sie czy sciac wlosy, w sumie jak na mnie mam juz dlugie i w ogole, ale tak bardzo chcialabym zmienic fryzure, ze chyba........ A co mi szkodzi to napewno poprawi mi humor............ Mysle ze chce zmienic wyglad i mam przy tym nadzieje, ze zmienie troszke siebie, ale to glupie................ Jak zawsze, pisanie mnie uspokaja.................. DZIEKUJE!!!!!!!

10 stycznia 2004, 21:27
czasem w zyciu sa takie chwile gdy do przejscia samile sa w zyciu wybory trudne i bardzo chwile nudne...ale my damy rade osiagniemy cel i wszystko inne odleci chen... ja tez widział ostatno potrzebe zmienienia siebie i teraz załuje... poszłam sobie obcioc grzywke i nie mam połowy włosoow...;( ale sie pocieszam ze zawsze mogło byc gorzej pozdrawiam:*
10 stycznia 2004, 14:22
ave... ---> już po fakcie sabcia była u mnie wczoraj i już ma niesymetryczną grzyweczke i troszke krutsze całe wloski aha i wiesz co... wwyglada bosko :) pozdro
aVe_KrÓLowA_sYLwinA
10 stycznia 2004, 13:35
Ej! Co sie dzieje gdzie ten Twój optynizm.. Daaawno mnie tu nie było.. i Chyba nie ejstem do knca w temacie... OJ.. Kobito weź sie w garść.. I nie śćinaj włośów!! nununu !! Nie ucieszy cię tylko zdołuje... nununu... Włoski zostaw w spokoju!! Trzymaj sie cieplutko :* pa
09 stycznia 2004, 21:34
ależ prosze :) fryzurka jest boska nieprawdaż..?:D A tak serio całkiem to myśle Anius, że wszystko ejst z Tobą w pożądku każdy czasami miewa chwile słobości, czasami te chwile trwają troszku dłużej niż troszke, ale i tak bywa, pamietaj aby po każdej takiej chwili wyciągnać wnioski, otrzepać siem i iść dlaej przed siebie :)

Dodaj komentarz