Archiwum 30 listopada 2003


Moze to czas....aby cos zmienic......
30 listopada 2003, 17:06

Siedze teraz w pusty pokoju, owinieta w koc mysle o tym co sie jeszcze moze zdazyc w moim zyciu......Ostatnio duzo czasu poswiecam na myslenie o przyszlosci i wciaz slysze slowa "nie poradisz sobie w zyciu".......Wiele osob mi to mowilo i chcialaby dowiedziec siem czemu to mowili, czy naprawde tak mysla, czy spisali me istnienie na straty, ja tak bardzo chce cos znaczyc......Tak bardzo chce cos znaczyc, ale czy kiedy bede cos znaczyc?.........A moze to juz zapuzno, aby cos zmieniac, aby starac siem pokacac wam, ze jednak nie jestem taka za jaka mnie uwazacie?.......Ale czy warto?..........