23 lipca 2004, 11:49
Ogolnie znowu jest ok.... Pogodzilam siem z Adusiem.... No i najwarzniejsze 21 mialam egzamin z jazdy.... Hehe.... Oczywiscie watpilam ze mi siem uda go zdac, ale naszczescie siem mylilam.... Z ponura, zalama mina wysiadlam z samochodu, podeszlam do instruktora i sadzilam ze powie wynik negatywny, ale bylo odwrotnie..... Milama wielkiego farta koperte i parkowanie skosne powtarzalam dwa razy, ale co tam najwazniejsze ze zdalam, teraz tylko dwa tygodnie poczekac i bede miala prawko hehhe......... Pozdrawiam wszystkich.....